Uber, czyli możliwość prostego zamawiania przejazdu samochodem osobowym za pomocą aplikacji internetowej. Jest to nie tyle taksówka, co aplikacja kojarząca kierowców i pasażerów.
Uber mimo wielu kontrowersji, mocno zadomowił się w największych polskich miastach. Co ciekawe, centrala Ubera na Europę środkowo – wschodnią znajduje się właśnie na Ukrainie i tam korzystanie z tej formy przemieszczania się jest bardzo rozbudowane i popularne!
Plusy Ubera
Przede wszystkim dobre, konkurencyjne ceny.
- Brak konieczności targowania się z kierowcą.
- W momencie zamawiania kursu znamy koszt przejazdu.
- Kierowca Ubera musi jechać trasą wyznaczoną przez aplikację – najszybszą trasą
- System oceniania kierowców, a ze strony kierowców również pasażerów powoduje, że osoby nieuprzejme bądź łamiące regulamin same się wykluczają z systemu
- Oplata za przejazd – jak wyżej pisaliśmy, orientacyjna kwota jest znana w momencie zamawiania przejazdu (wszystko zależy finalnie od ew. objazdów i korków), a przede wszystkim możliwość bezgotówkowego rozliczenia. Możemy w aplikacji dodać kartę płatniczą, z której należność w hrywnach będzie pobierana (w rozliczeniu przez bank na złotówki) lub płacić za pomocą gotówki.
Korzystaliśmy z Ubera w wielu miastach na Ukrainie. Zawsze było bardzo kulturalnie i bez przykrych doświadczeń.
Minusy Ubera na Ukrainie
Jeden, ale zasadniczy. Aplikacja wymaga połączenia z internetem. Zamawiając przejazd z hotelu nie jest to problem, gdyż korzystamy z hotelowego WiFi. W przypadku jednak przejazdu z miasta, musimy włączyć przesyłanie danych, a to wiążę się w przypadku Ukrainy z gigantycznymi opłatami.
Rozwiązania są trzy:
- zakup lokalnej karty SIM na Ukrainie (brak konieczności rejestracji karty) i korzytanie z lokalnej sieci.
- Zakup odpowiedniej paczki danych do wykorzystania na Ukrainie u naszego polskiego operatora. Zwykle jednak kosztuje to kilkadziesiąt złotych.
- Najczęściej przez nas wykorzystywany – szukanie sieci Wifi 🙂 Podczas ostatniego przejazdu w Charkowie na Cmentarz Ofiar Totalitaryzmu w Piatichatkach, darmowa sieć bezprzewodowa była dostępna w małym sklepie spożywczym 🙂
Jak zainstalować i korzystać z Ubera?
Wszystko jest mocno intuicyjne. Ale po kolei.
- Ściągamy aplikację na swój telefon (w przypadku telefonów z systemem Android będzie to sklep Play)
- Uruchamiamy aplikację. Mamy dwie opcje rejestracji (jako kierowca lub jako osoba chcąca jeździć. Wybieramy oczywiście drugą.
- Obowiązkowe jest podanie imienia, nazwiska, numeru telefonu oraz adresu email. Proponujemy również swoje hasło do aplikacji. Po zarejestrowaniu otrzymamy link aktywacyjny na podany adres emailowy, dzięki czemu aktywujemy konto w systemie. Dodatkowo aktywowanie aplikacji odbywa się a pomocą przesłanego sms kodu pin.
- Po aktywacji zostanie zaproponowana nam możliwość dodania karty debetowej / kredytowej, z której będą automatycznie pobierane opłaty za przejazdy. Możecie nie podawać karty i rozliczać się gotówkowo z kierowcą. Nawet podając kartę, można przy zamawianiu przejazdu przestawić opcję z karty na gotówkę, według uznania.
Korzystanie z Ubera
Bardzo intuicyjnie. Aplikacja lokalizuje nasze położenie, a my podajemy w okienku tylko nazwę miejsca, do którego chcemy dotrzec. usługa jest skonfigurowana z mapami Google, więc wpisując lokalizację wyskakują nam podpowiedzi – możemy podać np. nazwę hotelu, nie musimy martwić się dokładnym adresem.
Zamawiamy przejazd w momencie kiedy chcemy jechać, natomiast istnieje możliwość ustawienia konkretnej godziny,
Nstępnie aplikacja pokaże nam szacunkowy koszt przejazdu oraz czas przyjazdu samochodu. Możemy również zobaczyć cenę usługi Uber Select (lepsze, przestronniejsze samochody, wysoko oceniani kierowcy). Jeśli się zgadzamy, wybieramy opcję i naciskamy „Potwierdź UberX”, a w aplikacji wyświetli nam się dokładny model auta, numer rejestracyjny i imię kierowcy, dzięki czemu łatwo go zlokalizujemy.
Po wykonaniu usługi rozliczamy się wg określonego sposobu – a pomocą dodanej karty lub gotówką.
Kartą czy gotówką?
To oczywiście zależy od was. Jadąc do Lwowa wymienimy w kantorach na miejscu bez problemu złotówki na hrywny. W kantorach w Polsce również nie ma aktualnie problemu z kupnej ukraińskiej waluty. Wcześniej jednak jadąc np. do Kijowa trzeba było kupić euro/dolary, a później wymieniać na miejscu na hrywny.
Wtedy zdecydowanie bardziej opłacało płacić się kartą. Aktualnie kursy bankowe są jedynie nieco wyższe niż kantorowe, stąd w tego typu przypadkach to bardzo wygodny sposób płacenia, a przepłacamy najwyżej kilkanaście groszy. Karta to również brak problemów z ewentualnym wydawaniem z naliczonej kwoty. W przypadku karty po dojeździe Uberem na miejsce wysiadamy z samochodu i pozostaje nam tylko życzyć kierowcy miłego dnia 🙂