Wizyta w lwowskiej operze zarówno pod kątem zwiedzania, jak i uczestnictwa w samym spektaklu jest obowiązkowym punktem programu zwiedzania miasta.
Budynek opery koniecznie należy zwiedzić chociażby ze względu na samą architekturą. Zaprojektowany przez jednego z najwybitniejszych poslich architektów swojej epoki, Zygmunta Gorgolewskiego.
Budowa rozpoczęła się w 1896 roku, a w 1900 roku nastąpiło wielkie otwarcie. Było to spore wydarzenie we Lwowie. Inauguracja działalności opery to delegacje rządowe oraz czołowi przedstawiciele lwowskiej socjety. Pierwszym spektaklem podczas owego dnia była Baśń Nocy Świętojańskiej. Gośćmi byli chociażby Henryk Sienkiewicz czy Ignacy Paderewski.

Na ówczesne czasy budynek był bardzo nowoczesny. Posiadał centralne ogrzewanie oraz oświetlenie elektryczne. Zadbano rownież o nowoczesną na owe czasy klimatyzację czy wyjścia ewakuacyjne.
Dekoracje wewnątrz budynku są dziełem znanych lwowskich malarzy i rzeźbiarzy. Na uwagę zasługuje również zdobna kurtyna, która jest dziełem malarza Henryka Siemiradzkiego.
Dziś pełna nazwa to Lwowski Narodowy Akademicki Teatr Opery i Baletu im. Salomei Kruszelnickiej, w czasach XX – lecia międzywojennego był to Teatr Wielki.
Zwiedzanie
Teatr zwiedzamy samodzielnie, można ew. poprosić o dołączenie do jednej z wielu polskich grup. W tym celu najlepiej publicznie poprosić grupę o zgodę. Bilety na wejście kupujemy w kasie.
Ceny za zwiedzanie to 80 hrywien, czyli lekko ponad 12 złotych. Odpowiada to najtańszemu biletowi na spektakl (najwyższy balkon).
Opera
Większość spektakli operowych rozpoczyna się ok. 18:00. Bilety kupujemy w kasie, ale najlepiej zarezerwować je wcześniej przez internet na stronie lwowskiej opery. Dzięki temu wybierzemy interesujące nas miejsce.
Dress code
Jedno z częściej zadawanych pytań, co jest zrozumiałe. Dużą częścią odwiedzających operę są turyści. Z tego względu należy ubrać się godnie, ale panuje tu spora swoboda.
Oczywiście krótkie spodenki u Panów będą kretyńskim pomysłem, za to długie spodnie z t-shirtem nie będą czymś wyjątkowym. Lwowiacy przychodzą do opery w dużej części bardzo ładnie ubrani, turyści najczęściej schludnie. Dzięki darmowym wstępom nie zdziwcie się np. grupami żołnierzy, którzy w mundurach zasiadają najczęściej na najwyższych balkonach.